Najlepiej czuje się przy pracy na planach sesji zdjęciowych i tak też właśnie chciałabym pracować. Myślę, że w telewizji też bym odnalazła swoje miejsce.
Warszawska szkoła reklamy była dla mnie nowym startem. Wieloletnia pasja stała się sposobem na życie. Dzięki zgromadzonej wiedzy dotyczącej głównie pracy w studio fotograficznym otworzyłam własne studio fotograficzne.
Żeby było jasne: z reklamą nie mam nic wspólnego. Przynajmniej tak mi się wydawało do czasu.